lis 03 2003

w nosie


Komentarze: 2

Nela wczoraj włożyła sobie dziesięciogroszówkę do nosa. Słyszałam, że kicha jakoś dziwnie, ale dopiero przy kolacji inticja kopnęła mnie chyba w tyłek, bo nie wiem, dlaczego zapytałam, co zrobiła z pieniążkiem...Moneta utknęła na wysokości oka. Ledwo ją widziałam. Z przerażeniem sięgnęłam po nią pincetą do depilacji brwi. Udało się dopiero za trzecim razem...Ufff! A już myślałam, że trzeba będzie pędzić z Nelką na pogotowie.

No cóż, klasyka dziecięca. A miałam nadzieję, że mnie to ominie.

 

muszelka : :
Ormuchu
20 listopada 2017, 20:17
super strona
03 listopada 2003, 23:27
wow. dramatyczna historia. oby spotykalo Cie jak najmniej takich.

Dodaj komentarz